Kwitnącym krokiem w nowy rok
Oj jak ten czas pędzi prawda? Znów jeden rok więcej w kalendarzu.
Pragnę, aby ten nowy rok był dla Ciebie wyjątkowy!
Wszyscy trąbią teraz na prawo i lewo o postanowieniach noworocznych i jak to one nie działają. Jak też mają działać, jeśli nie są dobrze sformułowane?
Ale nie o tym w tym artykule.
Dziś chciałabym Cię zachęcić do czegoś innego – do podsumowania zeszłego roku.
Zamiast koncentrować się na tym, co Ci nie wyszło (lub jakich postanowień nie udało Ci się w zeszłym roku dotrzymać) zrobimy coś innego.

Pragnę byś doceniła siebie i swoje zeszłoroczne sukcesy!
A na pewno jest ich sporo!
Teraz zadanie dla Ciebie. Zastanów się chwilę i wypisz 10 sukcesów z tamtego roku.
Nie muszą być to wcale nie wiadomo jak wielkie sukcesy!
Jeśli udało Ci się awansować w pracy – super! Moje gratulacje! Świetny sukces!
Lecz tak samo ważny jest tak mały sukces jak np. to że udało Ci się przeczytać jakąś książkę z rozwoju osobistego, gdzie np. wcześniej w ogóle takich nie czytałaś. Przeczytałaś taką – brawo! Moje gratulacje! Tak trzymać!
Każdy sukces jest ważny, niezależnie od tego czy „duży” czy „mały”.
No to co zabieramy się do pracy!
Moje sukcesy:
1 ……………………………………………………………………………..
2. …………………………………………………………………………….
3. …………………………………………………………………………….
4. …………………………………………………………………………….
5. …………………………………………………………………………….
6. …………………………………………………………………………….
7. …………………………………………………………………………….
8. …………………………………………………………………………….
9. …………………………………………………………………………….
10. ………………………………………………………………………….
Wiem, że nie jest łatwo taką listę uzupełnić. Prawda jest taka, że jeśli miałabyś teraz wypisać 10 porażek z zeszłego roku, to poszło by Ci o wiele lepiej.
Ale nie o to nam chodzi. Swoją drogą w swoim słowniku nie uznaję takiego słowa jak porażka. Albo coś się nam udaje i osiągamy sukces, albo coś nam nie wychodzi i nabywamy cenną lekcję na przyszłość – takie jest moje zdanie.
Natomiast warto tutaj zwrócić uwagę na fakt, że kobiety bardzo często nie doceniają swoich osiągnięć, zasług i sukcesów, a bardzo przeceniają swoje „porażki” i błędy.
Warto to zmienić :)
I jak tam nasze zadanie? Udało Ci się? Mamy wypisane nasze sukcesy?
Brawo! Moje gratulacje! Jestem z Ciebie dumna!!!
Mam nadzieję, że i Ty jesteś dumna ze swoich sukcesów, a przede wszystkim z samej siebie. Bo Twoje sukcesy nie przyszły ot tak – TY na nie zapracowałaś!

Nowy Rok to świetny moment na takie ćwiczenie, ale nie tylko.
Zachęcam Cię byś częściej robiła takie ćwiczenie – najlepiej raz w miesiącu. Niech każdy początek miesiąca zacznie się od podsumowania poprzedniego miesiąca i wypisania np. 5 Twoim sukcesów.
Takie ćwiczenie wykonywane systematycznie niezwykle Cię wzmocni i utwierdzi Twoją pewność siebie oraz wiarę w Twoje możliwości.
Ja wiem, jak wiele potrafisz i jaka jesteś zdolna oraz pracowita. Pytanie czy Ty też to wiesz?
Warto siebie doceniać, bo jak my tego nie zrobimy to kto?
A prawda jest taka, że z miesiąca na miesiąc wykonujemy kawał dobrej roboty, tylko często nawet o tym nie wiemy. Nasza koncentracja cały czas spoczywa na nowych zadaniach do wykonania i nawet jesteśmy świadome, jak wiele udało nam się osiągnąć w poprzednich 4 tygodniach. Warto to sobie uzmysłowić
Mam nadzieję, że rzetelnie wykonałaś to ćwiczenie i będziesz je często powtarzać.
Przy systematycznym stosowaniu zobaczysz wspaniałe efekty! Nie musisz mi wierzyć, sama sprawdź!
Trzymam za Ciebie kciuki!
Oraz za wszystkie kolejne sukcesy w tym Nowym Roku. A będzie ich na pewno sporo :)
Twoja Kwitnąca Kobieta